środa, 5 kwietnia 2017

A kiedy nie szyję...

Moja mama uważa to niemal za patologię, mój mąż chyba tego nie lubi... a ja prawie nic nie wyrzucam!




Ramkę dostałam w prezencie i przeleżała w szafie szmat czasu. Kawałek materiału został z zasłon, a pianka to podkład pod panele, który nie został wykorzystany!





Gotowe do zawieszenia na ścianie! :)

2 komentarze:

  1. Fajny pomysł i dokładne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z przedmówczynią. U mnie pewnie by się zmarnowała:(
    Pozdrawiam
    polka-dots.pl

    OdpowiedzUsuń